Górnik Zabrze zremisował z Lechią Gdańsk 1:1. Bramkę dla gospodarzy zdobył Szymon Włodarczyk z rzutu karnego. Wyrównał w drugiej połowie Łukasz Zwoliński, którego wg wielu komentatorów nie powinno już być na boisku...
Sędzia Damian Sylwestrzak mimo interwencji VAR nie pokazał jednak napastnikowi Lechii czerwonej kartki po faulu na Wojtuszku:
#GÓRLGD
— 𝙈𝙖𝙘𝙞𝙚𝙟 𝙈𝙖𝙘́𝙠𝙤𝙬𝙞𝙖𝙠 – 𝕄𝕒𝕔́𝕜𝕠 ⚽ (@Macko_director) February 4, 2023
Ja się pytam co to jest ?
Wyprostowaną lewą nogą robi wślizg ❗ pic.twitter.com/iThmErk6gV
Mecz rozgrywany w trudnych warunkach nie porywał. Znudzeni kibice gospodarzy zaczęli rzucać śnieżkami w kierunku bramkarza gości. W 27. minucie mecz został przerwany na 33 minuty z powodu śnieżycy.
#GORLGD dejcie realizatorowi podwyżkę pic.twitter.com/RLDdOFCah6
— kuktacz (@kuktacz) February 4, 2023
W międzyczasie mamy dla Was kilka zdjęć prosto z Zabrza! fot. Kasia Mielnik #GÓRLGD pic.twitter.com/Xjmw89jd2E
— Lechia.net (@Lechianet) February 4, 2023
Śnieg przestał sypać, a pracownicy doprowadzili murawę do stanu używalności.
Forrest Gump wersja śląska#GÓRLGD pic.twitter.com/b0PlpemOk1
— Człowiek Bóbr 2.0 (@czlowiek__bobr) February 4, 2023
Po wznowieniu gry na lepszej murawie spotkanie zaczęło przypominać widowisko piłkarskie. W doliczonym czasie pierwszej połowy po strzale Erika Janzy piłka otarła rękę Durmusa. Po interwencji VAR-u sędzia Sylwestrzak długo stał przy ekranie i ostatecznie podyktował karnego. Do jedenastki podszedł Szymon Włodarczyk i wyprowadził Górnik na prowadzenie.
Szymon Włodarczyk pewnie wykorzystuje rzut karny i daje prowadzenie Górnikowi!
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) February 4, 2023
📺 Transmisja w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/XbBHkRDRur pic.twitter.com/LzylmISSFa
Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Dalej dłużej przy piłce byli zabrzanie, jednak więcej konkretów mieli goście. W 54. minucie Durmus huknął z lewej nogi po długim rogu, ale Bielica sparował to uderzenie na rzut rożny. 120 sekund później podwójnej zmiany dokonał trener Lechii: w miejsce Gajosa i Durmusa na murawę wbiegli Sezonienko oraz Friesenbichler. Kilka chwil później po raz pierwszy dał o sobie znać Lukas Podolski, który zamykał szybką kontrę swojej drużyny, dostał piłkę od Cholewiaka na nos, jednak z bardzo ostrego kąta nie był w stanie zmieścić jej między słupkami.
Lechia wyrównała w 71. minucie Z 25. metra próbował uderzenia z dystansu Friesenbichler, Bielica ten strzał jeszcze wybronił, ale na dobitkę nie mógł nic poradzić.
W 78 minucie mogło być 2:1 dla Lechii, ale w ostatniej chwili futbolówkę kierowaną do Zwolińskiego przeciął Jensen.
W ostatnich minutach żaden z zespołów nie zbliżył się do zwycięstwa. Z wszystkimi przerwami mecz trwał rekordowo długo, bo aż 2 godziny i 36 minut.
Górnik: 1. Daniel Bielica – 15. Norbert Wojtuszek (79, 16. Paweł Olkowski), 13. Emil Bergström, 3. Richard Jensen, 64. Erik Janža – 11. Mateusz Cholewiak (80, 25. Jonatan Kotzke), 23. Jean Mvondo, 7. Dani Pacheco, 10. Lukas Podolski, 33. Kanji Okunuki – 20. Szymon Włodarczyk (80, 21. Piotr Krawczyk).
Lechia: 12. Dušan Kuciak – 5. Jakub Bartkowski, 25. Michał Nalepa, 23. Mario Maloča, 2. Rafał Pietrzak – 99. İlkay Durmuş (56, 79. Kacper Sezonienko), 4. Kristers Tobers, 6. Jarosław Kubicki, 7. Maciej Gajos (57, 30. Kevin Friesenbichler), 20. Conrado (79, 29. David Stec) – 9. Łukasz Zwoliński.
żółte kartki: Włodarczyk, Janža – Gajos, Zwoliński, Durmuş, Bartkowski.
sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).
widzów: 8342.